Wczoraj na Placu Świętego Piotra odbyło się modlitewne czuwanie w intencji pokoju w Syrii. Papież wezwał wiernych do postu i modlitwy.

 

Gdy trwały przygotowania do wojny w Iraku, ówczesny papież Jan Paweł II także stanowczo opowiedział się za pokojem. Jednak był to jedynie głos duchowego przywódcy. Jeśli obecny Papież będzie kontynuował działania w celu aktywacji milionów wiernych, ten głos będzie trudny do zignorowania. Czy szykuje się pierwsza bezpośrednia konfrontacja Kościoła z władzą polityczną współczesnego świata? I co na to rzecznik SLD?