Na portalu forsal.pl komentarz do zamieszania wokół OFE: Czy giełdę poniosły emocje z powodu OFE? Tekst można by uznać za zupełnie rozsądny, gdyby nie rażący błąd w tytule. Ani giełda jako system ani giełda jako budynek emocjom nie ulega. Natomiast trudno mieć pretensje o to, że grający na giełdzie hazardziści kierują się emocjami. Do kogo więc te pretensje należałoby skierować? A może tak do pismaków, którzy te emocje wywołali (Trybuna Ludu dzisiaj woła dramatycznie na pierwszej stronie: „Polacy nie ruszajcie OFE!!!”)?