To co się dzieje wokół podatku płaconego przez bogate gminy na rzecz biedniejszych jest obrzydliwe. Pod względem gospodarczym politykę Warszawy wobec biedniejszych regionów można nazwać okupacyjną. A potem następuje podział złupionych bogactw. Przy okazji uzyskuje się efekt skłócenia społeczeństwa ('dziel i rządź'). Poniższa grafika pokazuje ile Mazowsze dokłada do reszty kraju (źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego):

Tak wygląda teraz podział janosikowego. /Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego /

 

Powyższa grafika pochodzi z tekstu opisującego aktualny stan walki o janosikowe. Więcej informacji na temat janosikowego  znajdziesz na stronie www.stopjanosikowe.pl.

Dlaczego na przykład Podkarpacie ma dostawać jakąś jałmużnę, zamiast skoro ma warunki, by być jednym z najbogatszych regionów kraju – tego również nie wiadomo.

Podkarpackie złoża gazu ziemnego dałyby rocznie kwoty porównywalne z obecnym budżetem województwa1. Rozbudowany przemysł, zbudowany po części na bazie COP, granica zewnętrzna UE, nie zniszczone chemią gleby, piękne zakątki turystyczne, dobra infrastruktura, rozwinięta edukacja, nadal silne społeczności lokalne i tradycyjne rodziny. Na dodatek od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy mieszkańców Podkarpacia pracuje poza granicami regionu (w tym 70tys. za granicą)2, a bardzo wielu z nich tu inwestuje zarobione pieniądze.

 Do tego należy doliczyć wsparcie z UE, którego wartość jest porównywalna do planu Marshalla dla całych powojennych Niemiec3.

 

Aby ta sytuacja mogła ulec zmianie wystarczy wprowadzić zasadę, że podatki są płacone lokalnie w miejscu rzeczywistego prowadzenia działalności (także ZUS i podatki od kopalin). Nie wiadomo także dlaczego cały kraj ma płacić odsetki za kredyty finansujące warszawskie zbytki. Konieczne jest wreszcie wprowadzenie alternatywnej waluty i wzmocnienia spółdzielczej bankowości, aby przestać z odsetkowym niewolnictwem.

Wtedy możemy siąść i porozmawiać o tym, kto komu ma pomagać.

 

Czy ktoś potrafi podać inne wyjaśnienie fenomenu „biednego Podkarpacia”, poza narzucającą się okupacją? Dlatego: precz z janosikowym i precz z okupantem.

 

Przypisy:

 

1 Wydobywamy 5mld m3 rocznie gazu ( http://www.ure.gov.pl/portal/pl/552/4589/Przedstawiamy_charakterystyke_polskiego_rynku_gazu.html ), z czego zdecydowana większość na Podkarpaciu. Licząc cenę $400 /1tys m3 (http://lubczasopismo.salon24.pl/pl24/post/381424,cena-gazu-w-usa-98-cena-gazu-w-polsce-550), otrzymujemy $400 * 5mln = $2mld. Przy wpływach podatkowych w granicach 20% daje to około 1 mld PLN rocznie. Czyli kwota zbliżona do budżetu województwa (http://www.wrota.podkarpackie.pl/pl/bip/wojewodztwo-podkarpackie/budzet_mienie/budzet/bud_2013). Bardziej szczegółowe informacje: http://bossa.pl/index.jsp?layout=fx_13&page=0&news_cat_id=3030&news_id=34340.

 

2 Emigracja: 2tys osób/rok – obecnie ponad 70 tys (3 – 4 %) z czego połowa w wieku 20-35 lat!!!! http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120423/REGION00/120429878 http://www.stat.gov.pl/rzesz/69_129_PLK_HTML.htm

3 Plan Marshalla polegał na tym, że Amerykanie dawali Europejczykom pieniądze, by ci kupowali ich towary. Niemcy dostali w różnych formach takiej pomocy około 3mld USD (na podstawie Ludwig Erhard "Dobrobyt dla wszystkich"). Na dzisiejsze pieniądze (według siły nabywczej http://www.idorfman.com/Charts/USD_Purchasing_Power.gif) to jakieś 17 mld USD. W mijające perspektywie finansowej samo Podkarpacie dostało prawie 10mld (według wicemarszałka Cholewińskiego 27mld PLN). Jeszcze bardziej przerażające jest porównanie liczb względnych. Te 27mld PLN daje około 50tys na mieszkającą na Podkarpaciu rodzinę – kwota ogromna.