Niemcy szantażem zmusili Polskę do przyjecia uchodźców z Afryki. Co uzyskaliśmy w zamian? Domniemaną zgodę na przedłuzenie embarga dla Rosji. Co jeszcze jesteśmy poświęcić dla kultywowania nienawiści do Rosjan? Chyba wszystko – wszak u nas uczucia najważniejsze. A według Witolda Modzelewskiego, na nasze decyzje rzutuje uczucie pogardy. „POGARDA mająca w swoim tle ukrywany STRACH. Aby się dowartościować, udowodnić sobie, że jesteśmy lepsi, bo „należymy do Zachodu” i „wolnego świata”, sięgamy po dość „oryginalny” zestaw środków w postaci piętnowania innych, którzy są od nas gorsi, kim moglibyśmy, przynajmniej w słowie, pomiatać”.
Tymczasem Niemcy kierują się pragmatyzmem i guzik ich obchodzą uczucia, albo i interesy Polski. Dlatego embargo – nie embargo - interesy robić trzeba: Międzynarodowa polityka sobie, a interesy państw i korporacji sobie. Mimo nałożonych na Rosję w związku z wojną na Ukrainie sankcji Gazprom ma poparcie zachodnich partnerów, w tym Niemiec, dla rozbudowy o dwie dodatkowe nitki Gazociągu Północnego – Nord Stream.