Jaki poziom upodlenia czyni nas ludźmi? Unia Europejska powinna koniecznie to ustalić odpowiednią dyrektywą. Bo ludzie mają prawo do godnego życia – co najmniej takie jak zwierzątka. Tymczasem wiele osób w Polsce jest tego prawa pozbawionych. Na przykład osoby w wieku „przedemerytalnym”. Oto fragment tekstu opisującego ich niedolę: Modlił się i klął na przemian. Wrzeszczał z gniewu, a jak nikt nie widział – płakał. – Nigdy w życiu nie sądziłem, że będę marzył o dniu, kiedy na konto wpłynie w końcu pierwsza rata emerytury – opowiada Andrzej z Warszawy. Ela z Katowic mówi, że jej ten dzień śni się od ponad roku. Od czasu, kiedy skończyły się jej wszystkie zlecenia i pieniądze na chleb pożycza od będącej od dawna szczęśliwą emerytką mamy. Takich jak oni jest w Polsce ogromna rzesza.

Gdyby taki bezrobotny udał się do Syrii, uzyskał obywatelstwo tego kraju, a potem na jakiejś rozlatującej się łajbie dotarł do Europy, to pewnie mógłby liczyć na wsparcie polskiego rządu (w ramach kontyngentu 2000 uchodźców, jakich mamy przyjąć)? Dlaczego możemy pomóc uchodźcom, a zwiększamy rzeszę pozbawionych prawa do godnego życia Polaków? Nasz praworządny kraj z całą pewnością nie dyskryminuje nikogo z uwagi na wiek lub narodowość. Zapewne więc chodzi o tą gehennę, którą przeżywają uchodźcy. Poziom poniżenia polskiego bezrobotnego jest zbyt mały?