Premier powinien swoje spotkania z młodymi ograniczyć do Wielkich Miast. Bo w mniejszych miastach może go czasem spotkać to co ostatnio w Gorzowie, gdzie licealistka zapytała go dlaczego gra patriotę, gdy jest zdrajcą. Premier uznał, że to żart – więc żart być to musi – innego wyjścia nie ma.
Dzięki nowemu pokoleniu zapowiada się na sukces wyborczy Nowej Prawicy (pomimo usilnych starań JKM). Odradza się także Ruch Narodowy. Młodzi może i błądzą w wielu sprawach, ale już czas aby zastąpili "weteranów okrągłego stołu".