Rosjan czekają podwyżki. Zdrożeje kawa herbata i papierosy. Nie wiadomo jeszcze jak te podwyżki będą wyglądać w odniesieniu do wzrostu wynagrodzeń. Dziennikarz Bloomberga udał się do Moskwy, chcąc opisać ten gospodarczy upadek. Panika? Kolejki? Nic takiego. Chyba że po towary luksusowe, których sprzedaż znacząco wzrosła. Jeden z zamożniejszych Rosjan mówi: "Wszyscy moi przyjaciele zmienili samochody, nawet jeśli nie mieli takich planów. Co mieli robić, skoro nagle cena Mercedesa liczona w euro jest procent niższa?".

 


zobacz też: "Rosja - kraj na zakręcie"