Ostatnie informacje mediów są zatrważające: „Paniczna walka o rubla. Rosja znów podnosi stopy procentowe” a obok: „Rosja bankrutuje, Brexit staje się faktem. Oto 10 szokujących prognoz na 2015 rok” i wreszcie „Naftowa katastrofa – ceny ropy najniższe od 2009 roku”. Co ciekawe, w roku 2009 nikt nie pisał o katastrofie. Prognozy bankructwa to zwykła zabawa (bank typuje wydarzenia o katastrofalnych skutkach, ale równocześnie bardzo mało prawdopodobne). Natomiast „paniczna walka” to zwyczajne przy wysokiej inflacji (napędzanej utratą wartości rubla) podniesienie stóp procentowych: koszt kredytu wzrośnie do 10,5 procent. Ma to zapobiec ucieczce kapitałów i powstrzymaniu dalszych spadków rubla.