Raport organizacji IREX poświęcony gospodarce Ukrainy ukazuje jedną z podstawowych przyczyn słabości tego państwa. Według opublikowanych w ubiegłym roku badań, finansowanych z grantu amerykańskiego Departamentu Stanu: około 100 osób zaliczanych do "oligarchów" lub "rodziny" (0,00003 % populacji) kontroluje 80 % - 85 % gospodarki Ukrainy. Czyli na pozostałe 45 mln ludzi przypada tylko 15% - 20% PKB.

Czy taki kraj może się normalnie rozwijać?

Różnica między wspomnianymi powyżej oligarchami i „rodziną” polega na tym, że oligarchowie to ludzie, którzy się wzbogacili na grabieży majątku pozostawionego przez komunę, a „rodzina” to wytwór kapitalizmu politycznego – osoby powiązane z prezydentem Janukowyczem.

Oligarchowie istnieją w całym byłym ZSRR, ale także w mniejszych krajach takie jak Bułgaria i Mołdawia.

Na przykład jeden z oligarchów (Achmetow) kontroluje 10 głównych sektorów przemysłu na Ukrainie: metalurgia, energetyka , media, finanse / bankowość , telekomunikacja, nieruchomości, górnictwo, rolnictwo, handel detaliczny ( stacje benzynowe, supermarkety , apteki).

Raport opiera się między innymi na książce Sławomira Matuszaka z Ośrodka Studiów wschodnich, pod tytułem „Demokracja Oligarchiczna” (dostępna w formacie PDF):

Mimo pewnych pozytywnych elementów systemu oligarchicznego (np. sprzyjanie pluralizmowi w życiu politycznym i mediach), ogólny wpływ wielkiego biznesu ukraińskiego należy oceniać jako szkodliwy i hamujący rozwój kraju zarówno pod względem politycznym, jak i gospodarczym.

Monopolizacja kluczowych gałęzi gospodarki ogranicza konkurencję i jest jedną z przyczyn złego klimatu inwestycyjnego na Ukrainie. Uzależnienie większości sił politycznych od wielkiego biznesu powoduje, że w wielu przypadkach władze państwowe kierują się nie interesem kraju, a sponsorujących je oligarchów, co często prowadzi do wielomiliardowych strat dla ukraińskiego budżetu


Obrazu dopełnia powszechna korupcja. Skorumpowana jest policja i celnicy, którzy biorą łapówki do 50% wartości towarów. W tej sytuacji nie dziwi też problem z egzekwowaniem prawa.