We wrześniu wygasa tymczasowa regulacja (z 2003 roku), pozwalająca bankom na Wall Street kupować bezpośrednio towary. Podejrzewa się, że banki mogą wykorzystywać swoje zapasy surowców, do manipulowania cenami giełdowymi. Dlatego trakcie przesłuchań w senacie USA przeważały głosy przeciw odnowieniu tych regulacji. Jeden z ekspertów poszedł nawet dalej, postulując ponowne rozdzielenie bankowości detalicznej i inwestycyjnej (zob. Ustawa Glassa-Steagalla). Trochę te zmagania wyglądają na teatr – skoro i tak decyzję podejmie FED