Wybory w Polsce z całą pewnością ułatwiły rozmowy Cameronowi z Merkel. Wynik tych rozmów jest jednoznaczny: projekt integracji europejskiej prowadzącej do powstania spójnej federacji pod przywództwem Niemiec jest na chwilę obecną nieaktualny. Waluta euro już nie będzie narzędziem "pogłębionej integracji”. Mało tego: dopuszcza się istnienie wielu walut w obrębie Unii.

Tłem do rozmów w Londynie były przygotowania do referendum w sprawie "brexitu", przygotowania zbuntowanej młodzieży do corocznego marszu miliona masek, zmiana władzy w Polsce,  masowe protesty w Rumunii i wielki kryzys imigracyjny. To bez wątpienia sygnały wskazujące na konieczność korekty w europejskiej polityce. Najważniejsi obecnie przywódcy UE wyrazili wolę tej zmiany. To bardzo dobra wiadomość. Wspólna waluta euro, pozbawiona politycznego bagażu może odegrać w rozwoju europejskiej gospodarki bardzo pozytywną rolę. Także w Polsce może funkcjonować bez problemu obok złotówki.

 

I oto umarł kolejny mit 3RP. Głosząc idiotyzm „o zmarłych dobrze albo wcale” eliciarze nie tylko chcą bezkarności na tym świecie, ale także dbają o przyszłe pokolenia. Zależy im, aby mieć wpływ na to jak zapiszą się w pamięci narodu. Tymczasem śmierć generała Kiszczaka łamie ten zwyczaj. Nie udało się go osądzić i skazać za udział w komunistycznych zbrodniach. Ale po jego śmierci najczęściej jest cytowana ocena prezesa IPN: Kiszczak ponosi odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie aparatu represji z lat 80. - za śmierć górników z "Wujka", zamordowanie księdza Jerzego Popiełuszki i Grzegorza Przemyka, za dziesiątki innych ofiar, za cierpienie tysięcy represjonowanych i ich rodzin. I to właśnie o nich powinniśmy przede wszystkim dziś pamiętać.

Na stronach Polskiego Radia opublikowano tekst, który umieszczony na jakimś blogu na pewno spotkałby się z falą wyzwisk ze strony bardzo aktywnych piewców nienawiści wobec Rosji i miłości do USA:

Obecnie "za kratami przebywa w USA 2,2 mln Amerykanów", co stanowi 25 proc. wszystkich osób przetrzymywanych w więzieniach na świecie. 2,2 mln więźniów w USA to tyle samo ile w 35 krajach europejskich razem wziętych i cztery razy więcej niż w Chinach [przy wielokrotnie mniejszej ilości ludności]. [Ponadto] "nieproporcjonalnie wysoki procent" więźniów w USA stanowią przedstawiciele mniejszości. Choć Afroamerykanie i Latynosi stanowią 19 proc. społeczeństwa USA, to ich odsetek w więzieniach sięga 60 procent.

Co roku około 600 tys. osób opuszcza po odbyciu kary więzienia stanowe i federalne. W sumie w USA jest obecnie aż 70 mln osób, które miały do czynienia z wymiarem sprawiedliwości w negatywnym sensie. - To prawie jedna na trzy osoby w wieku pracującym.

Wiele z tych osób po opuszczeniu więzień ma problemy z powrotem do społeczeństwa. Nie mogą znaleźć pracy, mieszkania, często nie są przyjmowani przez bliskich.

Tekst powyższy jest omówieniem Apelu Baracka Obamy, który chciałby zmienić opisaną sytuację.

 

Komisja Rady Europy, badająca wydarzenia w Odessie, skrytykowała ukraińskie śledztwo. Chodzi o wydarzenia z 2 maja 2014 r., gdy doszło do podpalenia budynku, w którym schronili się Rosjanie. W polskich mediach pisze się o ofiarach „walk ulicznych” i zwraca się uwagę na to, że „braki w śledztwie nie są umyślne, lecz są wynikiem istniejącego na Ukrainie systemu”. Relacje sprzed półtora roku były nieco inne: "Banderowcy krzyczeli: Rosjanie, płońcie!"

 

W Polsce od lat działa zorganizowana grupa przestępcza, która na oczach wszystkich regularnie łamie obowiązujące prawo. Mało tego: ci bandyci chodzą w glorii chwały i sami siebie uważają za mędrców. Chodzi oczywiście o Trybunał Konstytucyjny, który pod pozorem rozstrzygania zgodności ustaw z Konstytucją tworzy nowe prawo – łamiąc fundamentalną zasadę trójpodziału władzy. Najnowszym rozstrzygnięciem ma być orzeczenie, czy zmiany w OFE dokonane przez premiera Tuska są „konstytucyjne”. Wystarczy, by TK orzekł, że nie (konia z rzędem temu, kto przewidzi co się tym razem dziadkom w togach zechce), by nowo powstały rząd znalazł się w skrajnie trudnym położeniu. Będzie musiał oddać bankierom pieniądze, których nie ma. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że wyroki TK są motywowane politycznie. Dlatego PO szykując się na wyborczą porażkę http://wbrew obowiązującym regułom wybrała w październiku "swoich" "sędziów"

Póki w Polsce jest tolerowane funkcjonowanie tej grupy przestępczej, trudno mówić o jakiejkolwiek demokracji.

Przy okazji zwraca uwagę komentarz na ten temat redaktora Jabłońskiego z „Rzeczpospolitej”. Pisze on: „Niedawni wyborczy przeciwnicy solidarnie uznają oszczędności w OFE za rezerwy, które powinny zostać użyte do sfinansowania partyjnych projektów”. „Rzeczpospolita” należy do opiniotwórczych gazet, cytowanych często przez inne krajowe i zagraniczne media. Skoro pozwala sobie na takie komentarze (to nie pierwszy tego roddzaju paszkwil), to dlaczego mamy mieć pretensje do zagranicznych mediów, że źle piszą o Polsce?