W polskich mediach można przeczytać, że 35 lat ciężkiego więzienia dla Bradleya Manninga – informatora WikiLeaks - to dla niego luksus, bo przynajmniej nie będzie poniżany jak dotąd. Analogia do losu komunistycznych dysydentów „godzących w ustrój” wydaje się w pełni uzasadniona. Historii tego człowieka sporo miejsca poświęcił na swoim blogu Paul Craig Roberts – jeden z najważniejszych doradców prezydenta Reagana. Obecnie używa on wobec USA określenia państwo gangsterskie.