„Jeśli Syria podejmie konkretne kroki w celu zniszczenia broni chemicznej na swoim terytorium, Stany Zjednoczone nie zaatakują jej” – podano w komunikacie Szimona Peresa

 

 

Zamiast anachronicznego „małpa z brzytwą”, można by obecnie używać określenia „małpa z Excelem”. Takie określenie może obrazować nie tylko pojedyncze przypadki, ale wręcz całą formację umysłową (jak by to śmiesznie nie brzmiało) III RP.

Oto redaktorzy „opiniotwórczej gazety” rozpaczają z powodu kosmicznych kosztów realizacji postulatów związkowych. „Samo obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn tylko w latach 2014–2020 kosztowałoby – zgodnie z szacunkami w uzasadnieniu do ustawy emerytalnej – 48,1 mld zł. Do roku 2060 byłby to już 1 bilion 437 mld zł”.

 

Można by dodać, że do 2100 roku byłoby to już kilkadziesiąt bilionów – a więc kwota niewyobrażalnie duża. A do roku 3000? Aż strach pomyśleć!

Twórcy portalu „Trybuny Ludu” nie widzą niczego dziwnego w stawianiu takich pytań. Oczywiście nie chodzi o prawa własności, tylko o propagandę antyzwiązkową. Bo „im więcej dziś związkowcy wygrają, tym więcej straci Polska”. Polska nie jest związkowców, więc ich wygrana nie jest wygraną Polski. Proste. Czyja zatem ma być ta niby-Polska (bo do tej prawdziwej, to nikt praw własności nie ma). A choćby PTE. Przecież red. Jabłoński nie rozpacza, że te 20mld, które „straciliśmy na kretyńską „reformę” emerytur, to nasza szkoda.

 

Gdyby jeszcze redaktorzy TL trzymali się konwencji i zamiast o radykałach pisali o ekstremie, a zamiast o „egoistycznych, pozbawionych wiedzy i wyobraźni związkowcach” po prostu o warchołach.....

Na youtube.com furorę robi spot pod tytułem „Pomóż Obamie rozpocząć III wojnę światową!” (Help Kickstart World War III!). Profesjonalnie zrobiony film nawiązuje formą do kampanii wyborczej. Występujące osoby przedstawiają się jako zwolennicy Obamy. Jedna z kobiet mówi, że wspiera i będzie wspierać go we wszystkim: trzeciej wojnie światowej i czwartej itd....

Młodzi ludzie apelują o zbieranie funduszy na projekt „3 wojna światowa”. Ich celem jest $1.6 biliona. To ważny projekt, bo skoro Obama tak mówi, to tak musi być. Każda kwota się liczy. W podzięce za $25 można otrzymać kawałek gruzu z ogarniętego wojną kraju na Bliskim Wschodzie, ze śladem pocałunku senator Lindsey Graham, a za $100 dolarów dzienną przepustkę z obozu dla uchodźców.  

W starym dowcipie hrabia miał problem, aby zadowolić hrabinę. Woła Jana z kandelabrem, bo uznał, że brak światła mu przeszkadza. Gdy to nie pomagało, rozeźlił się na Jana, że światło za słabe. Wziął od Jana świecznik i kazał mu zająć się hrabiną. Widząc zadowolenie żony mówi do służącego: tak się durniu kandelabr trzyma!

 

Kiedy Rosja wykorzystała nieudolną politykę USA, aby wrócić do woli głównego rozgrywającego w międzynarodowej polityce, John Kerry powiada: „Czekamy na tę propozycję [Rosji]. Ale nie będziemy czekać długo”! Dobrze, że nie dodał, że go ręka swędzi, żeby Syryjczykom …..